Description
Coraz częściej mam wrażenie – i to nie tylko z racji własnych krzyżyków – że z muzykantami jest jak z winem, im starsi tym lepsi. Oczywiście, wino też może się zepsuć, ale często-gęsto smakuje wybornie jak swoje odleży. Desperaci to dobry przykład potwierdzający teorię: niemłoda w części załoga, która do grania wróciła po latach zmagań z oporną materią rzeczywistości, trochę się powierciła i wreszcie znalazła swoje miejsce. Przyznam, że nowy materiał to wyborny kawałek łomotu, odchodzący trochę od obranego na początku, d-beat’owego kursu, tym razem mocno zbaczający w stronę syfiastego dołu. Niby nic nowego, bo takiego dark/sludge/core’owego walca jest całkiem sporo, ale za sprawą produkcji, głębokiego brzmienia i niepokojących tekstów 72DR może liczyć na uznanie zarówno hc braci jak i co bardziej otwartych metalowców. Bo hałasu jest tu cała masa – tym razem zespół postawił na organiczny miks ciężkich, brudnych riffów, podkreślonych odpowiednio wulgarnym miksem Satanic Audio. W nowych numerach fajne jest to, że do końca nie wiadomo, gdzie kończy się w kurzony punk, a zaczyna metal…[Violence Magazine]
Zawartość:
- 24 3:40
- Krok W Przód 4:01
- Bezsilność 4:12
- Nie Ma Tu Nic 4:15
- Wzrost 2:31
- Strzępy 4:24
- Igła 5:01
72DR zagrali na Bagnie w 2017
Reviews
There are no reviews yet.